Nie przestawajcie podróżować!

Style życia

Kiedy pada hasło „podróż w głąb siebie”, pewnie przychodzi Ci na myśl wspaniała podróż, podczas której ma się nieograniczony czas na poszukiwanie wewnętrznej siły, która wzmacnia w człowieku poczucie szczęścia. Może to sztuka umiejętności harmonijnego życia? Może opowieść o odzyskaniu mocy sprawczej i świadomym kreowaniu wokół siebie przychylniejszej rzeczywistości? Ta podróż jest procesem – trwa. Dla jednych jest bardziej świadoma, dla innych mniej. Dobra wiadomość jest taka, że można ją odbyć blisko, bez drogich biletów i wspaniałej scenerii. Na własnej kanapie. Wydarza się wszędzie. Nawet w zatłoczonym autobusie. Nie ma w tym jakiegoś specjalnego sacrum. W zasadzie potrzebujemy do tego tylko: czasu, ciekawości i dostępu do swojej wrażliwości.

Problem w tym, że wielu z nas ma ciekawość i wrażliwość głęboko „zamurowaną”. Nie pozwalamy sobie czuć delikatnych pokładów w sobie. Nie dziwię się temu. Dziś świat jest trudny. Ludzie mówią, że przestali słuchać, a nawet czuć. Nie chcą przetwarzać informacji ze świata, ale zdarza się, że nagle płaczą, współczują i trudno jest im pozbierać się emocjonalnie. Łzy leją się, jakby stali nad studnią bez dna. Może właśnie nieświadomie taką podróż odbywają…

POLECAMY

Podróż zastępcza do świata innych

Wielu z nas woli odcinać się od tego, co w nas delikatne, czułe, ciche. Biegniemy przez życie bez uwagi, unikamy bycia „tu i teraz”, nie słysząc własnych myśli. Czy zdarzyło Wam się kiedyś włączyć serial na którejś z platform, by odbyć podróż w głąb świata bohaterów opowieści, byleby tylko przestać się martwić? Byleby tylko odciąć sobie dostęp do tego, co w danej chwili zaprząta umysł? Czy trwało to sześć odcinków bez przerwy?… Wszyscy dziś mamy swoje sposoby na to, by uciek...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI