Niestety, wciąż żywe jest podejrzenie, że popularność pewnych religijnych ugrupowań wiąże się z uprawianym przez nie przekupstwem. Niedawno natrafiłam na tę insynuację w audycji, w której usiłowano wyjaśnić, dlaczego wspólnoty ewangelickie stają się bardziej popularne od rzymskokatolickich. Tak ma się dziać w Ameryce Łacińskiej… Fakt jest faktem: dynamika wspólnot ewangelickich jest duża. Potrafią przetrwać tam, gdzie znikają parafie rzymskokatolickie. Dlaczego?
Myślę, że ludzie trwają przy tych wspólnotach, w których znajdują to, czego szukają: doświadczenie wspólnoty, świadectwo życia, przykłady realizacji tego, za czym tęs...