Zdemotywowany, snujący się od łóżka do kuchni i z powrotem. Niechlujny wygląd, brak makijażu lub kilkudniowy zarost, ogryzione paznokcie. Zwykle ma słuchawki w uszach i minę skazańca, wgapiony w ekran smartfonu lub monitora odburkuje półsłówkami. Pod takim obrazem swojego nastoletniego dziecka po roku trwania pandemii podpisuje się wielu rodziców.