Spotkanie z narcyzem, to jak audiencja u jego wysokości króla. Masz jakieś pięć minut, żeby powiedzieć ze dwa, trzy zdania, a potem już tylko słuchasz i podziwiasz. Pierwsza rzecz, która mnie poraża w kontakcie z narcyzami, to brak jakiejkolwiek wdzięczności. Takie osoby nikomu nic nie zawdzięczają, do wszystkiego doszły swoją ciężką pracą i swoją wyjątkowością – mówi Lubomira Szawdyn.
Autor: Jolanta Białek
Redaktor czasopism: "Psychologia w Szkole" i "Style i Charaktery
Skoro rodzice wiedzą, że agresja jest zła, to dlaczego nie uczą dzieci prawidłowych zachowań? Czy możliwe jest wyprostowanie dzieci bez wyprostowania rodziców? Czy wychowanie musi przypominać tresurę? Czy na wychowanie może być za późno? - na te i inne pytania odpowiada DOROTA ZAWADZKA, superniania z programu TVN.