Myśl naukowa doszła do wniosku, że czeka nas, ludzkość, niewątpliwa zagłada, do której bez wątpienia dojdzie za kilka milionów lat, kiedy nasza ojczysta gwiazda - Słońce, bez wątpienia powiększy się, wybuchnie, by pochłonąć w ogniu piekielnym wszystkie planety naszego systemu. Dla żyjących tu i teraz Ziemian rozważanie takie jest abstrakcją, którą nikt o zdrowych zmysłach nie powinien się przejmować - uważa Jerzy Plutowicz.