Celowo lub niechcący, w odwecie lub przez przypadek. Wszyscy jesteśmy krzywdzeni i wszyscy krzywdzimy innych - dzieci, rodziców, żony, mężów, przyjaciół, nieznajomych - myślą, mową, uczynkiem i zaniedbaniem. To takie ludzkie i takie... niewybaczalne? Dlaczego nie potrafimy darować sobie i innym? Rozdrapujemy rany, „przeżuwamy” krzywdy i chowamy urazy najgłębiej jak się da. Dlaczego nawet nie dopuszczam do siebie myśli, że mógłbym wybaczyć? - to pytanie zadał sobie prof. EVERETT L. WORTHINGTON, badacz problematyki przebaczania, kiedy los postanowił sprawdzić jego teorie w praktyce. Dlaczego wybaczył mordercy swojej matki? Czy wybaczył sobie, że nie powstrzymał swojego brata przed tragiczną decyzją - dopytywał Aleksander Król.