„Biznesmen, 47/172/70. Jacht, nieruchomości. Wolny. Szuka pani do 40 l., szczupłej, bezpruderyjnej.” „Inga 28, zgrabna, delikatna. Lubię jasne sytuacje.” Tak brzmią typowe ogłoszenia matrymonialne. Mało wyrafinowane? Może. Ale skuteczne, bo odnoszą się do wrażliwości wykształconej przez tysiące lat ewolucji.