Samotnik z Królewca stwierdził, iż zjawiska psychiczne zmieniają się i ulegają zniekształceniu podczas obserwacji, a przede wszystkim nie można ich zmierzyć i wyrazić w postaci liczbowej. Być może te wątpliwości były najważniejszą przesłanką dla powstania psychologii naukowej, wszakże jeśli jeden uczony coś arbitralnie stwierdzi, znajdzie się wielu innych którzy będą chcieli mu udowodnić, że się myli. Dziś liczby na dobre zagościły w psychologii i nikt też nie odmawia jej miana nauki.
POLECAMY
Czy liczby mają dla nas rzeczywiście tak dużą wartość? John D. Barrow w przedmowie do swojej ciekawej książki „π razy drzwi. Szkice o liczeniu, myśleniu i istnieniu” napisał: Liczby nie zawodzą. Przekładając rzeczywistość na liczby odkryliśmy sekret budowy i funkcjonowania Wszechświata. Mocna wiara… Pokusa liczenia i wyrażania wszystkiego za pomocą liczb jest...