A gdzieś a kiedyś na Dzikim Zachodzie przy wodą wypełnionych baliach z gospodą w tle wisiała w mieścince kartka: Podstawy korzystania z kąpieli – Zakaz cudzołóstwa, defekacji i wygłupów. Umiejętność czytania nie została wtedy jeszcze poddana procesowi wtórnej analfabetyzacji odsmartfonowej. Jednak i wtedy, i teraz tekst niekoniecznie bywałby dostępny użytkownikom kąpieliska.
Przestrzenią wspólną, w której spodziewamy się nienastąpienia cudzo-, defe- i wygłu- czynności, jawi się w powyższym przykładzie oczywiście woda. My również dzielimy z innymi wspólne i niekoniecznie wodne przestrzenie, bez Dzikiego Zachodu, kurzu prerii i patyny historii. Nasze wspólne przestrzenie również podlegają obwarowaniom. Reguły zmieniają się w zależności od kultury, czasu, czyli Zeitgeistu, który naoglądał się był geopolityki. Pomimo tych zmiennych chodzi o to samo – zapewnienie komfortu w przestrzeni zbiorowej.
Najwspólniejsza nam – zelektry...
Ten artykuł jest dostępny tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
