Kochamy narzekać. To nasza kulturowa norma. Za życiowe porażki skłonni jesteśmy winić innych, w szczególności rząd. Ale nie tylko. Przeciętnego Kowalskiego, w jego mniemaniu, gnębi przynajmniej dwóch, trzech krzywdzicieli.
Kochamy narzekać. To nasza kulturowa norma. Za życiowe porażki skłonni jesteśmy winić innych, w szczególności rząd. Ale nie tylko. Przeciętnego Kowalskiego, w jego mniemaniu, gnębi przynajmniej dwóch, trzech krzywdzicieli.