Łóżko ma służyć tylko do spania, ewentualnie do seksu. Jeśli przyzwyczaimy swój organizm, że przyłożenie głowy do poduszki jest sygnałem do snu, łatwiej będzie nam zasnąć. Jeżeli jednak zapalamy lampę i wyciągamy książkę, wysyłamy do mózgu sygnał, że powinien utrzymać stan czuwania. Niektórzy od lat sypiają przed telewizorem czy nad książką, ale gdy wejdą do sypialni, senność im mija.
Autor: Michał Skalski
dr n. med.
Jest lekarzem psychiatrą z ponad trzydziestoletnią praktyką leczenia zaburzeń snu. Pionier w dziedzinie nowoczesnego, nieuzależniającego leczenia zaburzeń snu. Założyciel i kierownik Poradni Leczenia Zaburzeń Snu przy Klinice Psychiatrycznej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Autor ponad stu publikacji z zakresu medycyny snu. Członek wielu stowarzyszeń naukowych, m.in. European Sleep Research Society oraz American Academy of Sleep Medicine.