- Testament kojarzy się zwykle z odejściem ostatecznym i w nieznane. A my, społecznie, śmierci obawiamy się. Podświadomie wiążemy ją z chorobą, nagłością, nieprzewidywalnością, z lękiem o bliskich i jak nas zapamiętają. Spisanie testamentu staje się znakiem zamknięcia. A przecież jego symbolika jest zupełnie inna i wzbudza pozytywne emocje – mówi psycholożka, Dominika Słomińska.
Autor: Dominika Słomińska
psycholog