Uwaga na narcyza

Na temat Ja i mój rozwój

Pan Doskonały, Pani Wspaniała...Uwierzyli, że są wyjątkowi i próbują tego dowieść za wszelką cenę. Zajęci tylko sobą, kolekcjonują sukcesy i gadżety. Dbają o pozy i pozory. Co się kryje za tą fasadą? Gonią za sławą i podziwem, używając innych, by podtrzymywali ich wyjątkowy obraz siebie. Jaką cenę płacą za tę pogoń i za ten obraz oni sami i ich bliscy?

 

Potrzebujesz wskazówek dotyczących życia z narcyzem? Nasz artykuł: "Jak żyć z narcyzem i mieć spokój" jest do Twojej dyspozycji!

Cóż, nikt nie jest doskonały – mówi Osgood Fielding III w finale filmu „Pół żartem, pół serio” na wieść, że jego ukochana jest mężczyzną. Nikt nie jest doskonały?

Na przykład Marek... Sprawny, przystojny, błyskotliwy – człowiek sukcesu. Wiele osiągnął. I, jak podkreśla, sam do wszystkiego doszedł, nikomu nic nie zawdzięcza. Agencja reklamowa, którą założył, ma znaczących klientów i coraz większe obroty. Jego pomysły są najlepsze, co podkreśla podczas każdej „burzy mózgów”. Współpracownicy jednak jakby nie doceniali geniuszu szefa. Uczą się przy nim fachu i... idą pracować gdzie indziej. Cóż, ludzka niewdzięczność – powtarza sobie Marek. Także wtedy, gdy odchodzą od niego kolejne partnerki. – Nie potrafią dotrzymać mi kroku – stwierdza z irytacją. – Nie zależy mi. Nie potrzebuję nikogo, tylko na sobie mogę polegać – mówi. Tyle przecież w życiu osiągnął. Tylko skąd ten niedosyt, pustka i poczucie niespełnienia?

Na przykład Marta... Zawsze czuła się wyjątkowa. Na spotkania często przychodzi trochę spóźniona, tylko po to, by ściągnąć na siebie uwagę. Syci się tą chwilą, gdy wszyscy na nią patrzą. W pracy nieustannie podkreśla swoją skuteczność, wytykając jej brak pozostałym pracownikom. Zawsze dodaje, że bez niej firma by upadła. Ma piękny głos. Dla zabawy zgłosiła się do konkursu wokalnego, ale – jak mówi – nie poznali się i nagrodzili kogoś bez talentu. Czasem wyobraża sobie, jak
odnosi sukces i przybiegają wszyscy ci, którzy teraz nie potrafią jej docenić!

Na przykład Michał... Ty możesz mieć wszystko – wciąż słyszał od matki. W szkole wykłócał się o każdą ocenę. Gdy raz otrzymał świadectwo bez czerwonego paska, podarł je na oczach klasy. Po studiach zaangażował się w politykę. Uważa, że jest do tego stworzony. Dba o to, żeby jego działalność była obecna w mediach. Wie, co robić, z kim utrzymywać dobre kontakty. Tylko – jak mawia – musi borykać się z powszechną głupotą i niewdzięcznością. Ma dość ludzi, z którymi i dla których przyszło mu pracować. Niecierpliwie czeka na dzień, kiedy będzie powszechnie podziwiany.

Marek, Marta, Michał – każde z nich stworzyło wyidealizowany obraz siebie i przez jego pryzmat oglądają otaczającą ich rzeczywistość. Ich postawa rodzi pytania: czy można żyć w przekonaniu, że jest się lepszym od innych, mimo że nie potwierdzają tego obiektywne wyniki? Czy można czuć się niezależnym od innych, będąc faktycznie uzależnionym od ich opinii? Czy można pragnąć popularności wśród ludzi, których się nie szanuje, a nawet poniża? Chociaż wydaje się to trudne do pogodzenia, dla osób o osobowości narcystycznej, potocznie nazywanych narcyzami, sprzeczności te są codziennością. Dla bliskich i dalszych znajomych ich postawa i zachowania są często trudne do zrozumienia i zaakceptowania. Oni sami zaś cierpią z powodu wewnętrznej pustki, nie mogąc osiągnąć autentycznego poczucia szczęścia i nadać swojemu życiu głębokiego sensu.

Marek, Marta i Michał nie są wyjątkami. Jak sugerują wyniki badań opublikowanych w 2008 roku przez Jean Twenge z San Diego State University, podobne postawy i zachowania są w społeczeństwach zachodnich coraz powszechniejsze. Mówi się wręcz o osobowości narcystycznej naszych czasów.

Ja przede wszystkim

Przekonanie o własnej wielkości i wyższości nad innymi oraz skrajny egocentryzm to podstawowy rys osobowości narcystycznej. Narcyz uważa się za osobę wyjątkową, o ponadprzeciętnych zdolnościach i zaletach, które pozwalają mu czuć się lepszym od innych, wręcz niezastąpionym. Uważa, że należy mu się więcej niż innym ludziom. Oczekuje od nich oddania i podziwu. Daje sobie zarazem prawo, by ich wykorzystywać i traktować instrumentalnie. Czuje się wyjątkowy, jednak nieustająco odczuwa potrzebę potwierdzania swojej wielkości.

Osoba narcystyczna pragnie przede wszystkim tego, co potwierdzić może jej wyższość i wielkość – a zatem sławy, prestiżu, wysokiej pozycji i bogactwa. Prawie nigdy natomiast nie zależy jej na tym, co określa się mianem sfery wspólnotowej – a więc na budowaniu trwałych relacji interpersonalnych, byciu lubianym lub realizowaniu ważnych celów społecznych.

Koncentracja na sobie, potrzeba, by czuć się ważnym i wyjątkowym, a także dbałość o swoje interesy są nieobce większości z nas. Według niektórych badaczy te naturalne tendencje w sumie są korzystne, stanowią wręcz świadectwo zdrowia psychicznego. Pisały o tym w latach 80. Shelley Taylor i Susan Fiske, a potwierdzają to wyniki współczesnych badań. Osoby, które są z siebie zadowolone i żywią przekonanie o własnej wyjątkowości, bardziej cieszą się życiem, rzadziej chorują i lepiej radzą sobie z trudnymi sytuacjami niż te z niskim poczuciem własnej wartości. Co więcej, badania wskazują, że osoby, które dobrze oceniają siebie, w równie korzystnym świetle widzą innych ludzi, częściej są gotowe im pomóc i współdziałać z nimi.

Dlaczego więc narcyzm przynosi skutki przeciwne, niekorzystne zarówno dla samej osoby narcystycznej, jak i jej otoczenia? Przyczyną jest nasilenie i ważność nadawana tym naturalnym dążeniom, a także sposób ich realizacji. Narcyzm jest skrajną wersją naturalnych pragnień – by być z siebie zadowolonym i realizować skutecznie swoje cele.

Dla narcyza jednak podnoszenie samooceny i budowanie pozytywnego wizerunku siebie jest podstawową, wyjątkowo silnie odczuwaną potrzebą. Przenika ona wszystkie jego działania. W tej radykalnej wersji dążenia egotystyczne, czyli zorientowane na wzmacnianie swojego Ja, zagrażają przychylnym uczuciom wobec innych i utrudniają nawiązywanie autentycznych, wzajemnych relacji z innymi, przeżywanie bliskości i miłości.

Narcyz tak bardzo koncentruje się na sobie...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI