Patrzeć

inne

Nie zwracając uwagi na niechciane doświadczenia, nie sprawimy, że znikną one z naszej pamięci. Żeby coś zmienić, trzeba najpierw to zaakceptować. Przyjrzeć się temu uważnie i z miłością.

Kiedy spojrzymy wstecz na nasze życie, pamięć z pewnością przywoła zdarzenia, które wolelibyśmy, aby nigdy nie miały miejsca. Osoby, których wolelibyśmy nie spotkać. Szanse, z których nie odważyliśmy się skorzystać. Często w takich momentach odwracamy od nich wzrok i udajemy, że to się nigdy nie zdarzyło. Albo pomniejszamy ich wagę. Zaprzeczamy faktom.

POLECAMY


Być może to, czego nie chcemy widzieć i o czym nie chcemy pamiętać, to wina – coś, co zrobiłem/zrobiłam i za co ciągle nie potrafię wziąć odpowiedzialności, wypierając się, bagatelizując, zaprzeczając... Może to jest krzywda wyrządzona drugiemu człowiekowi – ciężar zdrady, oszustwa, nieudzielenia pomocy. Być może tym drugim człowiekiem jest własne dziecko, skrzywdzone fizyczną czy emocjonalną przemocą. A może jest to aborcja... Jakieś zdarzenie, które naprawdę miało miejsce, a do udziału w którym tak trudno naprawdę przyznać się przed samym sobą.


Co w takiej sytuacji...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI