Sprawdzam

Marcin Jaroszewski

To właściwie miała być formalność – chciałem upewnić się, co do skuteczności motywowania z wykorzystaniem wzbudzania pożądanych emocji, których siłę oddziaływania wzmacnia dodatkowo metaforyczny charakter komunikatu.

W świetle zapewnień specjalistów od wywierania wpływu społecznego nic bardziej psychologicznie efektywnego i radosnego.

Rzecz w skrócie wyglądała tak: studenci (seminarzyści studiów magisterskich i licencjackich) proszeni byli w anonimowym kwestionariuszu o określenie własnego stanowiska wobec wyobrażonej sytuacji, w której zostają zaproszeni przez swojego promotora do wzięcia udziału w konferencji naukowej z wygłoszeniem własnego kilkunastominutowego referatu.

POLECAMY

Wystąpienie miałoby odpowiadać zainteresowaniom zgodnym z treścią przygotowywanej pracy dyplomowej, a promotor zobowiązywał się do udzielenia pomocy w rzeczonym przedsięwzięciu.

Wybór tego zadania nie był przypadkowy. Jak potwierdziły to wyniki kwestionariusza (zebrane w innym jego miejscu) stosunek bad...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI