Życie erotyczne na zakręcie. Jak mieć satysfakcję w łóżku po 20 latach związku?

Seks relacje

Właśnie mija dwadzieścia lat, odkąd postanowili być parą. Mają stabilne zatrudnienie, udało im się zrównoważyć młodzieńcze pragnienia sukcesu z dorosłymi potrzebami produktywności. Coraz szersze przejawy samodzielności ich dzieci sygnalizują to, co wkrótce nadejdzie – opustoszałe gniazdo. Pojawiają się pytania o przyszłość małżeństwa: „Czy nasza relacja wciąż mnie cieszy?”, „Czy to, co dzieje się w naszym łóżku, jest tym, czego naprawdę pragnę?”.

Seks i namiętność w długoletniej relacji* ma różne oblicza. Istnieją związki, które cieszą się częstym udanym seksem od pierwszych wspólnych chwil i bez większych zakłóceń we współżyciu przechodzą przez kolejne etapy partnerskiej wędrówki. Zazwyczaj jednak potrzeba kontaktów seksualnych zmienia się na różnych etapach życia i, niestety, nie zawsze takie wahania mają u partnerów charakter synchroniczny.

POLECAMY

Naturalny cykl zmian

Większość długoletnich par wspomina pierwsze lata związku jako seksualnie satysfakcjonujące. W tym okresie oboje partnerzy wykazują silne zainteresowanie współżyciem, które stanowi ważny element ich rozwijającej się wtedy więzi. Z upływem czasu częstość kontaktów seksualnych nieuchronnie maleje. Bywa, że wspólne zamieszkanie przynosi w tym zakresie istotną zmianę. To swoisty paradoks – para, jak nigdy wcześniej, ma niewyczerpane zasoby czasu i przestrzeni do realizacji swojego erotycznego potencjału, a współżyje mniej. Niknie swoista magia seksu, który dotąd był mniej dostępny, ale bardziej ekscytujący. Kolejne zadania życiowe – angażująca praca zawodowa, starania o dom lub mieszkanie, a później, jeśli para posiada dzieci, opieka nad nimi – wyczerpują partnerów, a realizację seksualną odsuwają na dalszy plan.
Nie znaczy to wcale, że ścieżka namiętności w wieloletniej relacji biegnie tylko w dół, jednak oczekiwania partnerów, że seks będzie zawsze dla obojga niezmienną wartością, muszą ulec bolesnej niekiedy rewizji. Wreszcie mniej lub bardziej spełniony seksualnie związek osiąga tzw. wiek średni. On także ma swoją specyfikę. Przemiany biologiczne wynikające z upływu czasu oraz kumulacji skutków dotychczasowego stylu życia mogą manifestować się m.in. pogorszeniem jakości wzwodu u mężczyzn, obniżeniem napięcia mięśni krocza u kobiet czy zmniejszonym poczuciem atrakcyjności seksualnej u partnerów obojga płci. Z kolei ustabilizowany, a niekiedy wręcz zrytualizowany wzorzec współżycia może wnosić do sypialni znużenie, jeszcze bardziej uszczuplając przyjemność należną kontaktom fizycznym. Bywa, że życie erotyczne pary dociera wtedy do zakrętu.
Jednocześnie jednak jest to przecież czas pełen zalet i szans dla rozwoju doświadczeń seksualnych. Zazwyczaj partnerzy po wielu spędzonych razem latach zbudowali już swoisty intymny język, w którym komunikują swoją ochotę na zbliżenie albo wyrażają potrzeby w jego trakcie. Czują się bezpiecznie w swoim towarzystwie. Z uwagi na wzrastającą samodzielność dzieci mają również więcej czasu na zwrócenie się ku sobie i dzielenie ze sobą przyjemności. A – co chyba najważniejsze – pod wpływem trudów, jakim stawiali czoła przez wiele lat, oboje dojrzeli. Znają swoje potrzeby, ale także ograniczenia. Potrafią radzić sobie z różnicą wzajemnych oczekiwań i respektować swoje granice. Wiedzą, że nie każde ich pragnienie zostanie spełnione. I nawet jeśli brzmi to nazbyt promiennie, w mniejszym bądź większym stopniu staje się udziałem większości par z długim stażem.
Skoro długa wspólna wędrówka dwojga niesie ze sobą szanse i zagrożenia, od czego zależy po...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI