Zombie Boy i inni

Mózg i umysł Praktycznie

Skórę można potraktować jako kontener swoich przeżyć. Coraz częściej pojawiają się na niej tatuaże. Co i dlaczego zapisujemy na skórze? Z jakim skutkiem?

Rick Genest był kanadyjskim aktorem i modelem. Świat znał go jako Zombie Boya. Aż 80 procent powierzchni jego ciała, łącznie z twarzą, pokrywały tatuaże, głównie przedstawiające ludzki szkielet. A także owady – miał ich wytatuowanych aż 176, dzięki czemu trafił do Księgi rekordów Guinnessa. Pierwszy tatuaż wykonał, gdy miał 15 lat i wykryto u niego guza mózgu. Lekarze powiedzieli mu, że w wyniku operacji może umrzeć lub zostać oszpecony. Operacja się powiodła, a na jego ramieniu pojawił się rysunek czaszki i skrzyżowanych kości. Potem były następne tatuaże. Sławę zyskał dzięki udziałowi w teledysku Lady Gagi „Born This Way”. Pojawiał się w prestiżowych magazynach i w reklamach. Jednych fascynował, innych przerażał.

POLECAMY

1 sierpnia 2018 roku znaleziono go martwego w jego mieszkaniu. Miał 32 lata. Nie wiadomo, czy było to samobójstwo, czy nieszczęśliwy wypadek.

Moda, ozdoba, sztuka

Zombie Boy wydaje się skrajnym przypadkiem szerzącej się mody na tatuaże. Coraz więcej osób zdobi w ten sposób swoje ciała. Jak wynika z badań CBOS z września 2017 roku zdecydowana większość dorosłych Polaków zna kogoś wytatuowanego, a ośmiu na stu rodaków ma przynajmniej jeden tatuaż. Najczęściej są to napisy, np. imiona, a także kwiaty, obrazy religijne, fragmenty szkieletu, potwory lub postacie z filmów. Dlaczego ludzie się tatuują? Czy chodzi o upamiętnienie ważnych doświadczeń? Wyrażenie swych odczuć? Zombie Boy twierdził, że jego skórę pokrywa obraz rozkładającego się ludzkiego ciała. Czy w ten sposób chciał oswoić lęk przed śmiercią?

Słowo tatuaż wywodzi się z języka polinezyjskiego, gdzie tatau oznacza znak lub naznaczanie czegoś. W starożytności tatuażem znaczono szpiegów (Grecja), niewolników i kryminalistów (Rzym). Potem był domeną marynarzy. Jeszcze niedawno na komisjach wojskowych w Polsce osoba z tatuażem dostawała opinię osobowości nieprawidłowej i była zwolniona z zasadniczej służby wojskowej.

Pod koniec ubiegłego wieku tatuaż przestał być postrzegany jako tabu czy oznaka powiązań ze światem przestępczym. Stał się akceptowalny, wręcz modny. Coraz częściej uznaje się go za sposób wyrażania siebie, ozdobę ciała, a nawet formę sztuki, tzw. body art, czyli kierunek w sztuce, gdzie materiałem i środkiem ekspresji jest ciało artysty.

Nadal jednak zastanawiać może, dlaczego ludzie decydują się umieścić trwałe rysunki na skórze. Najbardziej oczywistym powodem wydaje się chęć podniesienia swojej atrakcyjności. Wiele osób próbuje w ten sposób ozdobić swoje ciało albo zamaskować jego defekty. Tatuaż pozwala im pokonać poczucie niedoskonałości, dowartościować się i lepiej poczuć w swoim ciele. Jest afirmacją młodości, a zarazem wyzwaniem rzuconym starości. Niewiele osób, wykonując tatuaż, zastanawia się, jak będzie wyglądał po latach, gdy skóra się zestarzeje. Niekiedy nakłute ornamenty mają podkreślić czyjąś kobiecość bądź męskość, także wytrzymałość fizyczną, siłę i odwagę. Informują: „Jestem zdrowy, wytrzymały na ból”.
Częstym powodem zrobienia sobie pierwszego tatuażu jest podążanie za modą, próba upodobnienia się do znanych aktorów czy sportowców. Kryje się za tym potrzeba bycia akceptowanym.

Tożsamość na skórze

Osoby tatuujące się często mówią, że to pomaga im w odkryw...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI