Wiedzieć czy wierzyć?

Style życia

Wiara jest w gruncie rzeczy smutną koniecznością. Gdybyśmy mieli wiedzę, nie potrzebowalibyśmy mieć wiary. - Józef Tischner

Czasowniki wiem i wierzę należą do najczęściej używanych przez ludzi. I tak jest w zasadzie we wszystkich językach świata. Nie ma w tym oczywiście niczego dziwnego, jako że odnoszą się one do podstawowego kanonu człowieczeństwa, czyli do mówienia o świecie na podstawie poznawania go tyleż rozumem, zmysłami, co i emocjami. Wiem jest przefiltrowane przez mój rozum i moje zmysłowe – zwłaszcza wzrokowe, słuchowe, dotykowe, węchowe – obcowanie z otoczeniem za pomocą odpowiedniej zdolności, w którą wyposażony jest mój organizm. Oczywiście może się zdarzyć, że któregoś zmysłu nie posiadam lub któryś jest wyłączony (na przykład w całkowitej ciemności lub w kabinie dźwiękoszczelnej), ale to sytuacje szczególne. Byłoby jednak uproszczeniem ograniczenie tego, co wiem do źródła zmysłowego. Moje myślenie o świecie obejmuje wszak wiele informacji spoza tego kręgu. Wiem na przykład, że z linii okręgu nie da się zbudować kwadratu i znam liczbę π, której nie da się precyzyjnie zamienić na ułamek dziesiętny ze skończoną liczbą cyfr po przecinku. W zasadzie wiem to z lekcji szkolnej matematyki, czyli wiem od kogoś, komu nie ma powodów, bym nie wierzył. W każdym razie nie ma sensu, bym próbował na przykład wyprostować okrąg o określonej długości i z takiej wyprostowanej linii usiłował zbudować kwadrat. Chyba warto więc przyjrzeć się tym dwu czasownikom bliżej, by mieć swoją własną refleksję poznawczą. Oto na początek słownikowe definicje tych dwu wyrazów: „Wiedzieć 1. Jeśli wiemy o czymś, to nasze wiadomości lub wyobrażenia o tym są prawdziwe i jesteśmy świadomi tego, że się nie mylimy”. „Wierzyć 1. Jeśli wierzymy w coś, to 1.1 jesteśmy przekonani, że jest to prawdą (…) 1.2 jesteśmy przekonani, że to istn...

Ten artykuł jest dostępny tylko dla zarejestrowanych użytkowników.

Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się.

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI