Nieoczywiste oblicze lęku

Psychologia i życie

Badania prowadzone na temat szczęścia pokazują, że ludzie, którzy czują się szczęśliwi, często odnoszą sukcesy w życiu. Ale nie zawsze ci, którzy odnieśli sukces w życiu, czują się szczęśliwi. Czasami można osiągać sukces, który przestaje cieszyć, gdyż napędzany jest lękiem.

Wiele osób w dorosłości może poszczycić się osiągnięciami, są szanowani, poważani, z pozoru mogłoby się wydawać, że zdobyli wszystko. Jednak okazuje się, że ten pozornie względny stan spokoju i sukcesu podszyty jest ogromnym wysiłkiem, stresem i brakiem spontanicznej radości. W życiu codziennym osoby takie odczuwają swoiste, nieprzyjemne napięcie, czasami lęk, ale robią wszystko, by to niekomfortowe odczucie zniwelować, nadają mu inne znaczenie, często zaczynają je maskować. Dochodzi do zamiany interpretacji odczuć płynących z ciała – z lęku na ekscytację. Na poziomie fizjologicznym stan pobudzenia lękowego jest podobny do stanu ekscytacji, który bywa przyjemny. Różnica polega na oczekiwaniu spodziewanego efektu. Gdy to pobudzenie zinterpretujemy jako lęk, wówczas oczekujemy porażki, tragedii, załamania. Natomiast gdy uznamy, że to ekscytacja, wówczas nasza uwaga skierowana jest na pozytywny efekt końcowy. 

Jak do tego dochodzi?

Lęk ma te same właściwości co strach – poza jedną różnicą, pojawia się w odpowiedzi na wyobrażeniowe zagrożenie, a nie jak strach na rzeczywiste. Poznawczym komponentem strachu jest spodziewanie się jasno określonego, konkretnego zagrożenia, natomiast poznawczym składnikiem lęku jest oczekiwanie zagrożenia o znacznie bardziej nierealnym charakterze, np.: „Coś okropnego może mi się przydarzyć”. To niekreślone, często nadmierne wyobrażenie o zagrożeniu jest głównym wątkiem myślowym w zespole paniki czy zespole lęku uogólnionego. Reakcja naszego organizmu zarówno na realne zagrożenia, jak i te wyimaginowane jest dokładnie taka sama. Dla naszego mózgu nie ma znaczenia, czy zagrażający bodziec istnieje realnie, czy stworzył go nasz umysł. Za każdym razem reaguje na zagrożenie w taki sam sposób, uruchamiając szereg mechanizmów obronnych, które mają na celu nasze przetrwanie. Dla jednych będzie to reakcja wycofania, zamrożenia, by uniknąć skutków zagrożenia, dla innych to walka i podejmowanie działań.

Zachowania maskujące, czyli o osobach wysoko funkcjonujących

Osoby, które zmagają się z lękiem, ale po których na pierwszy rzut oka nie widać, że je coś gnębi, nazywa się osobami wysoko funkcjonującymi z uogólnionymi zaburzeniami lękowymi. 
Osoby takie często mogą same doprowadzać do tego, by znaleźć się w sytuacji, która wywoła lęk. Lęk w tym przypadku jest wyzwalaczem działania, jest konieczny i pożądany, i w konsekwencji tego działania osoba doznaje pozytywnego efektu, osiąga pożądany cel. Mogą to być działania w sferze ciała, np. kompulsywne uprawianie sportu, przechodzenie na restrykcyjne diety czy ucieczka w nadmierne doznania metafizyczne, takie jak medytacja, ucieczka w religię, w wyniku której można utracić kontakt z rzeczywistością; czy w sferze umysłowej, czyli ucieczka w pracę, działalność naukową, a nawet takie działania, które z pozoru rozumiemy jako pożądane społecznie, czyli altruizm przejawiający się w poświęcaniu swojego życia innym osobom, np. wolontariat kosztem bliskich relacji. Działania związane z uprawianiem sportu, zdrowym odżywianiem czy pomocą inny osobom są jak najbardziej właściwe i pożądane, tworzą filary zdrowego życia, jednak gdy są stosowane jako działania zastępcze, które z...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI