A jak wygląda Twoja droga do szczęścia?

Z Przemkiem Śliwińskim, autorem książki pt. Ruszaj po szczęście, rozmawiała Joanna Janicka-Darol

Trening psychologiczny

J.J.-D.: Jakie kłody ludzie sami sobie rzucają pod nogi na drodze do szczęścia?
P.Ś.:
Ludzie w obecnych czasach bardziej chcą kupić szczęście, zamiast próbować je odnaleźć w sobie. Trwałego i bogatego szczęścia nie da się jednak nabyć, trzeba je zatem wypracować, tworząc dobry plan i przekuwając go w czyn. Często wzorujemy się na influencerach lansujących komercyjny dobrostan. Popadamy w tzw. hedonistyczny kołowrót, sukcesem staje się kolejna nabyta rzecz, która cieszy tylko chwilowo. Pomijamy przy tym relacje – te z samym sobą oraz innymi. Rządzą nami toksyczne emocje, pokonuje nas stres. Z braku czasu dla siebie sięgamy po tzw. śmieciowe jedzenie, odpuszczamy kolejny czas na zdrowy ruch. Obecnie człowiek staje się trybikiem w maszynie pędzącego świata.

J.J.-D.: Jakie sposoby na rozwiązywania problemów proponuje Pan w swojej książce?
P.Ś.:
W mojej książce staram się pokazać to, czego człowiek naprawdę potrzebuje i jednocześnie czego powinien unikać. Wskazuję na wagę pozytywnych relacji przede wszystkim z samym sobą. To swoi­sta, naturalna droga, jaką gubimy, próbując dogonić pędzący świat. Droga, która pomaga odnaleźć każdemu swoje prawdziwe „ja”. Każdy jest niepowtarzalny, powinien zatem wypracować swój indywidualny styl życia. Jednak by zbudować siebie, musimy uwolnić się od tego, co nas niszczy – negatywnych e...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI