Cechy osobowości w dużej mierze determinują to, w jakim zdrowiu i… jak długo będziemy żyć. Znając te zależności, możemy próbować oszukać przeznaczenie i uchronić się przed niektórymi chorobami.
Cechy osobowości w dużej mierze determinują to, w jakim zdrowiu i… jak długo będziemy żyć. Znając te zależności, możemy próbować oszukać przeznaczenie i uchronić się przed niektórymi chorobami.
Autyzm nie znika, gdy dziecko osiągnie pełnoletność. Jak pomóc dorosłym z zaburzeniami ze spektrum autyzmu?
W radzeniu sobie z wypaleniem może pomóc – i dzieciom, i dorosłym – rozwijanie wewnętrznej odporności. W praktyce klinicznej nie mówimy pacjentom, że dbanie o sukces i dobre wyniki w nauce to z definicji coś złego. Raczej staramy się przekonać ich, że najważniejszy jest umiar i zdrowy rozsądek.
Niektóre objawy depresji przypominają te towarzyszące innym chorobom. Chorzy szukają pomocy u neurologów, kardiologów, endokrynologów, a dopiero na końcu u psychiatry. Pod jakie choroby podszywa się depresja?
Człowiek w depresji jest jak czarna dziura. Pochłania energię innych ludzi, próbując wypełnić próżnię, którą w sobie czuje, i zagłuszyć własną rozpacz.
Dobre oświetlenie, jasny wystrój, zajęcia na świeżym powietrzu wystarczą, żeby pomóc dzieciom z depresją zimową.
Jeśli uda nam się zrozumieć młodych ludzi, jeśli zadbamy o to, by ich głos był słyszalny, to skorzystamy na tym jako społeczeństwo i nie stracimy kontaktu ze zmieniającym się światem.
Jesień i zima to pora, w której często dopada nas chandra, smutek, obniża się nam nastrój. To także czas, w którym daje o sobie znać sezonowe zaburzenie nastroju – szczególny, cykliczny rodzaj depresji, który nieleczony może być śmiertelnie groźny.
Dzieci urodzone przed terminem częściej są nadpobudliwe, mają problemy z koncentracją uwagi i nauką. Wcześniactwo daje o sobie znać aż do wieku dojrzałego, choć równocześnie nie wyklucza geniuszu. Wcześniakami byli Albert Einstein czy Mark Twain.
Lekarze alarmują: wkrótce staniemy się bezsilni w walce z bakteriami, z którymi do tej pory bez trudu wygrywaliśmy. Dzieje się tak dlatego, że nadużywamy antybiotyków i jemy nafaszerowane nimi mięso.
Po ludziach odpornych psychicznie negatywne bodźce spływają jak woda po kaczce. Odporność psychiczną można porównać do immunologicznej – tworzy szczelną barierę i nawet jeśli wokół są bakterie i wirusy, nie chorujemy.
Dotykowi przypisuje się znaczenie magiczne. I często, ale bynajmniej nie zawsze, słusznie.