Zadowolenie z życia, poczucie satysfakcji i sukcesu zawdzięczamy rodzicom. Oni mają największy wpływ na to, czy będziemy optymistami.
Zadowolenie z życia, poczucie satysfakcji i sukcesu zawdzięczamy rodzicom. Oni mają największy wpływ na to, czy będziemy optymistami.
Uraz zalega w umyśle dziecka i – niczym zepsuta płyta przeskakująca zawsze w tym samym miejscu – aktywizuje się w sytuacjach podobnych do tej, która wywołała traumę. W efekcie dziecko nie może nauczyć się nowych sposobów zachowania i pojawia się u niego przymus powtarzania.
W psychoterapii znane jest paradoksalne zjawisko oporu: osoba, która pragnie zrozumieć swoje problemy, jednocześnie przeciwstawia się terapii i broni się przed uświadamianiem sobie myśli i uczuć.
Wielu inteligentnych i wykształconych ludzi akceptuje błędne, szkodliwe przekonania. W rezultacie są nieszczęśliwi i zestresowani, pełni lęku i poczucia winy - piszą Arnold A. Lazarus, Clifford N. Lazarus i Allen Fay.
O medytacji w chrześcijaństwie, jej tradycji i współczesnych ośrodkach, w których uczy się takiej właśnie drogi do Boga, pisze JAN M. BEREZA OSB.
Dzieci uważają, że gdyby zabrać im imiona, przestałyby być sobą. Dorośli na pytanie: "Kim jesteś?", często odpowiadają, podając swoje imię. To imiona powodują, że dla otoczenia stajemy się konkretnymi osobami. Ale źle dobrane, mogą narazić nas na ośmieszenie, a nawet na poważne zaburzenia psychiczne.
Ludzie pełni nadziei i przekonani, że ich życie ma cel i sens, że każde doświadczenie, nawet śmiertelna choroba, ma swoje znaczenie – żyją zdrowiej.
W poprzednim numerze „Charakterów" opublikowaliśmy pierwszą część wywiadu z niemieckim terapeutą Bertem Hellingerem, twórcą metody ustawień rodzinnych. Uzasadniał on między innymi, dlaczego uważa, że za zto trzeba odpłacać ztem, i dlaczego dzieci nie powinny buntować się przeciw rodzicom. Hellinger (ur. 1925) przez 16 lat pracował jako misjonarz wśród Zulusów w Afryce Południowej. Studiował pedagogikę. Poprzez doświadczenia dynamiki grupowej, analizy relacji i hipnoterapii doszedł do własnej metody terapii, w której ustawienia rodzinne są podstawową formą pracy.
Antysemityzm podsyca wrogość, zatruwa stosunki między narodami. Utrwala w świecie obraz Polaka żydożercy. Jest źródłem zła. Należy go zwalczać.
Błądziliśmy po domu obłąkanych i z przerażeniem stwierdziliśmy, że większość ze spotkanych tam „przypadków” nie nadaje się na scenę. Poszukaliśmy więc własnego wyobrażenia o wariatach. Piotr Cieślak jest aktorem i reżyserem teatralnym. Studiował na Wydziale Aktorskim, a następnie na Wydziale Reżyserii PWST w Warszawie. Wiele lat wykładał na tej uczelni, był też jej prorektorem i prodziekanem. Od 1993 roku jest dyrektorem artystycznym Teatru Dramatycznego w Warszawie. Pracował również w Puławskim Studio Teatralnym, w warszawskim Teatrze Studio i Teatrze Powszechnym, a także w Teatrze im. S. Jaracza w Łodzi. Jest dyrektorem artystycznym II Festiwalu Festiwali Teatralnych SPOTKANIA, który odbędzie się w dniach 2-25 października 2004 roku w Warszawie, pod hasłem „Wschód – Zachód – Inspiracje”. Po co nam teatr? Co łączy sztukę z psychologią? Czy trudno jest zagrać osobę chorą psychicznie? Na te i wiele innych pytań odpowiada PIOTR CIEŚLAK.
Psychologia dała nam wiele ważnych i pożytecznych odkryć, dzięki którym lepiej rozumiemy siebie i innych ludzi, potrafimy wyjaśnić zachowania zarówno małych społeczności, jak i całych narodów. Pozwoliły one także w znacznej mierze zrozumieć skomplikowany proces rozwoju człowieka. Psychologia dała też jednak teorie fałszywe, a nawet niebezpieczne. Znanym polskim psychologom zadaliśmy dwa pytania: Jakie fałszywe lub bałamutne przekonania były albo są wzmacniane przez psychologię? Które z jej odkryć można uznać za szczególnie pożyteczne? Oto, co nam odpowiedzieli.
Znamy jakieś słowo, wiemy, na jaką literę się zaczyna, a nawet ile ma sylab. Próbujemy wydobyć je z pamięci - daremnie. Dajemy za wygraną, a wtedy słowo samo wskakuje nam do głowy. Dlaczego?