Smak potrawy zależy nie tylko od wrażeń płynących z języka, ale też od jej zapachu, wyglądu i temperatury. Mózg daje się oszukać. Ochłodzenie koniuszka języka wywołuje wrażenie smaku kwaśnego lub słonego, a podgrzanie wrażenie słodkości.
Smak potrawy zależy nie tylko od wrażeń płynących z języka, ale też od jej zapachu, wyglądu i temperatury. Mózg daje się oszukać. Ochłodzenie koniuszka języka wywołuje wrażenie smaku kwaśnego lub słonego, a podgrzanie wrażenie słodkości.
Kim Peek zna na pamięć ponad 7600 książek oraz wszystkie numery kierunkowe i kody pocztowe w Stanach Zjednoczonych. Tom Greene Bethune, który znał tylko 100 słów, potrafił bezbłędnie zagrać na fortepianie ponad 7 tys. utworów. Czy ludzie ci starali się o wpis do Księgi rekordów Guinnessa? Nie. To osoby z zespołem sawanta - rzadko spotykanym stanem, w którym wraz z zaburzeniami rozwojowymi, takimi jak autyzm czy upośledzenie umysłowe, współwystępują nadzwyczajne umiejętności.
Jeśli chcesz poczuć się pewniej podczas publicznego wystąpienia, wyobraź sobie, że już je wygłosiłeś i otrzymujesz gratulacje. Procesy zachodzące w mózgu podczas robienia czegoś przebiegają podobnie jak wtedy, gdy tylko to sobie wyobrażamy. Możemy trenować w wyobraźni rzuty piłką, pokonywanie lęków, rozmowę z szefem i uwodzenie ukochanej.
Kim jest altruista? Skąd się bierze gotowość do bezinteresownej pomocy? Czy altruizm wynika z czystego egoizmu? Jak wychować nieegoistyczne dziecko? Czym grozi udawanie samarytanina? O źródłach gotowości do bezinteresownej pomocy mówi dr Anna Szuster-Kowalewicz. Anna Szuster-Kowalewicz jest psychologiem społecznym. Pracuje na Wydziale Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego. Interesuje się tożsamościowymi uwarunkowaniami pozaosobistego zaangażowania, bada mechanizmy zachowań prospołecznych. Przygotowała na ten temat rozprawę habilitacyjną.
W sieci możliwe jest to, co wydaje się nie do pogodzenia: intymna bliskość i związek na odległość. Tu ludzie zwierzają się sobie z największych sekretów. Tu, ukrywając czasem swoją tożsamość, mogą być naprawdę sobą. Tu można pokochać kogoś, kogo się nigdy nie widziało, a nawet uprawiać seks.
W życiu możemy być pewni dwóch rzeczy: podatków i śmierci - mawiał Benjamin Franklin. Rozwój nauki daje coraz większą nadzieję na wyeliminowanie śmierci. A co z podatkami? Przecież one bardziej niż śmierć są zależne od nas. Od tego, jak je postrzegamy.
Niektórzy ludzie nie wyobrażają sobie weekendu bez wizyty na torze konnym i obstawienia wyników gonitw. Inni całe wieczory spędzają na grze w pokera lub tracą bajońskie sumy przy stole ruletkowym. Co przyciągającego jest w hazardzie? Gdzie przebiega granica między grą dla przyjemności a uzależnieniem?
Etycy cnót przywołują jako świeckich świętych między innymi Gandhiego, Martina Luthera Kinga, Matkę Teresę z Kalkuty, Alberta Sweitzera. Ich postawy moralne przekonują do podejmowania wyzwań moralnych bardziej niż uniwersalne moralne zasady.
Czworo nastolatków siedzi przy świecy. Czasami coś zapisują, ale głównie rozmawiają. Są arystokracją tajemniczego państwa - Miasta Szklanego. Jedno z nich - księżna Ellrington, właśnie zarzuca zdradę drugiemu - księciu Douro. On broni się nieudolnie. Emocje rosną. Toczy się gra.
Uśmiech czyni nas szczęśliwymi. Bywa zaraźliwy jak grypa. Zapewnia młodość. Niekiedy wywołuje zakłopotanie. Czasem jest nie na miejscu, jak uśmiech terrorysty podczas procesu.
Piękne obrazy pobudzają obszary mózgu należące do układu nagrody, które są szczególnie aktywne podczas wydawania sądów wartościujących. Natomiast obrazy brzydkie zwiększają aktywność kory motorycznej. Czyżby więc na widok brzydoty mózg przeprowadzał symulację ucieczki?
Ojciec Święty był dla mnie znakiem tego, że niemożliwe staje się możliwym. Że dialog między dwoma na pozór skłóconymi stronami jest zawsze możliwy. Że warto spotykać się z tymi, u których nikt już nie szuka zrozumienia - to fragment bardzo osobistego świadectwa opisującego korespondencyjną, wieloletnią znajomość z Janem Pawłem II.