Co dziesiąty Amerykanin szuka partnera w sieci. Miliony Polaków logują się na osiemdziesięciu portalach randkowych. Coraz częściej to 20-, 30-latkowie. Czy łatwiej im znaleźć „pokrewną duszę” bez kontaktu twarzą w twarz?
Co dziesiąty Amerykanin szuka partnera w sieci. Miliony Polaków logują się na osiemdziesięciu portalach randkowych. Coraz częściej to 20-, 30-latkowie. Czy łatwiej im znaleźć „pokrewną duszę” bez kontaktu twarzą w twarz?
Szybko!, pośpiesz się!, musimy błyskawicznie uwinąć się z tym projektem! – codziennie poganiamy siebie i innych. Nieustannie aktywni, zabiegani, a i tak „w niedoczasie”. Co nam daje pośpiech, a co odbiera?
Wybierając własną drogą, przemyślmy, co da nam szczęście. Czy punkt, do którego dotrzemy, by niekiedy doznać „smutku spełnionych baśni”? A może ważniejsza jest sama podróż?
Nadzieja na życie Wiele kobiet nie chce odpuścić starań o dziecko ani na miesiąc – boją się, że będzie coraz gorzej. A na płodność wpływa wiele czynników. Jednym z nich jest poczucie radości, zadbanie o relację z partnerem. Zaś w czasie stresu płodność spada, bo organizm czuje, że coś jest nie tak i nie ma wtedy siły na dodatkowego człowieka - przekonują Joanna Kwaśniewska i Justyna Kuczmierowska.
Etiopia nauczyła mnie kilku rzeczy. Na przykład: nie trzymaj się kurczowo własnych planów. Jeśli autobus spóźnia się trzy dni, nie złość się, tylko po prostu bądź tam, dokąd przyjechałeś.
Im więcej mężczyźni oglądają filmów pornograficznych, tym trudniej im stworzyć relację z prawdziwą kobieta. Po jakimś czasie bez nich nie są w stanie osiągnąć seksualnego spełnienia - mówi prof. Donald Hilton.
Przeglądając anonimowe wpisy w internecie czy rozmawiając z nieznajomymi, często stykamy się z wypowiedziami obrażającymi innych. Co jest źródłem uprzedzeń i nienawiści?
Podróż jest jak „położenie dłoni na dwóch skrzydłach rzeczywistosści”: na tym, co wozimy wszędzie ze sobą jako nasz świat wewnętrzny, i na tym, co odkrywa przed nami droga. Potem wystarczy patrzeć, „jak się te dwie rzeczywistości przeplatają”.
Kim są młodzi wściekli, gotowi na wszystko? To często ci, którzy wielokrotnie bezskutecznie próbowali przyłączyć się do grupy i wciąż doznawali porażki. Desperacko próbują zaistnieć w grupie. Bywa, że strzelają do swoich kolegów.
Dlaczego tak wielu nie chce pomagać tak nielicznym, którzy potrzebują tak niewiele? Stosunek do uchodźców jest swoistym testem człowieczeństwa, papierkiem lakmusowym, który ujawnia wiele społecznych mechanizmów. Czy zdamy ten test?
Trzeba ciągle wychodzić poza strefę komfortu i próbować czegoś nowego. Tylko wtedy mózg się rozwija. Rozwiązywanie krzyżówek tylko początkowo bywa korzystne. Gdy robimy to po raz tysięczny, jedynie powtarzamy znany schemat - mówi Alvaro Fernandez.