Czy można – tak jak się to robi z silnikami samochodowymi – podrasować ludzki mózg? Sprawić, by dzięki niewielkim ingerencjom pracował szybciej, sprawniej i wydajniej? Naukowcy uważają, że tak.
Kiedyś budziły przerażenie, wydawały się dodatkową karą w chorobie psychicznej. Choć może nie wszyscy to wiedzą, elektrowstrząsy stosowane są do dziś. Na szczęście nie przysparzają cierpienia.
XXI wiek. Biogenetyka, globalna sieć, nanotechnologia i mikroprocesory umieszczane w niemal każdym przedmiocie. I stare jak świat zabobony. Dlaczego wciąż jesteśmy przesądni?
Gdy czarny kot przebiegnie nam drogę, lepiej wrócić do domu. Rozsypana sól wróży kłótnię. Znamy to? Skąd się biorą podobne przesądy? Dlaczego się ich uczymy? I dlaczego tak trudno się ich oduczyć?
Początkowe litery twojego imienia mogą decydować o tym, jaki baton kupujesz w sklepie, w jakich butach lubisz chodzić i jakie auto chciałbyś kupić. Psychologowie twierdzą, że „magia inicjałów” to wynik zdrowego poczucia własnej wartości.
Ludzie wierzący w zjawiska paranormalne zadziwiają w eksperymentach psychologicznych – błyszczą na testach badających kreatywność, zupełnie inaczej niż sceptycy postrzegają otoczenie.
Pechowcy sami „pecha” na siebie ściągają. I nie ma w tym nic magicznego – są po prostu tak przejęci przewidywaniem złego, że nie potrafią dostrzec dobrych stron spraw i rzeczy. Z kolei szczęściarze sami pracują na swój szczęśliwy los.
Dlaczego jesteśmy senni? Bo choć oczy mamy szeroko otwarte, część naszego mózgu prawdopodobnie już zaczęła drzemać. Według najnowszych teorii, zasypianie nie jest sterowanym centralnie procesem.
Najpierw za nocne obrazy odpowiedzialnością obarczano bogów, potem ukryte pragnienia naszej podświadomości. Dzisiaj badacze mózgu wracają ze swoich odkrywczych wypraw do krainy snów, udzielając nowych odpowiedzi na prastare pytania.
Czym zasadniczo różni się orgazm kobiety i mężczyzny? Badacze mózgu twierdzą coś szokującego: ten kobiecy jest całkowicie wyprany z emocji.
Za najsilniejszą broń przeciw depresjom wielu lekarzy wciąż uważa selektywne inhibitory zwrotnego wychwytu serotoniny. Ale ostatnio jak grzyby po deszczu mnożą się wątpliwości co do rzeczywistej skuteczności antydepresantów.
Jest z nami stale. Nasze ja. Cokolwiek robimy, gdziekolwiek jesteśmy, towarzyszy nam. Czasem nas wspiera i chroni, czasem przeciwnie – zniechęca i rani. Bywa, że chcemy się od niego uwolnić, bez skutku.