Proszę na chwilę zamknąć oczy i wyobrazić sobie wielki plac budowy z intensywnością różnorodnych działań na nim podejmowanych, dynamiką zmian, szybkością przekształceń. To tak, jakbyśmy znaleźli się w mózgu nastolatka, dlatego żeby wiedzieć, jak z nim rozmawiać, musimy przede wszystkim wiedzieć i zrozumieć, z jaką wewnętrzną rewolucją ten młody człowiek na co dzień się zmaga.