Zarówno Zimbardo jak i Milgram popełnili poważny błąd i złamali wiele zasad etycznych obowiązujących podczas eksperymentowania na ludziach. Dziś nie mogliby takich badań przeprowadzić na żadnym uniwersytecie.
Zarówno Zimbardo jak i Milgram popełnili poważny błąd i złamali wiele zasad etycznych obowiązujących podczas eksperymentowania na ludziach. Dziś nie mogliby takich badań przeprowadzić na żadnym uniwersytecie.
Cieszysz się dobrym zdrowiem psychicznym? Uważasz się za osobę najzupełniej normalną? I nie sądzisz, by ktoś mógł ocenić cię inaczej? Okazuje się, że granica między normą a patologią wcale nie jest tak oczywista. Gdybyś trafił na oddział psychiatryczny, różne twoje zachowania mogłyby być potraktowane jako objaw choroby.
Przeciwnicy legalizacji marihuany obawiają się szkodliwości tej substancji, zwłaszcza dla młodych ludzi. Tymczasem zwolennicy argumentują, że jej zażywanie jest bezpieczniejsze niż picie alkoholu. Czy rzeczywiście tak jest?
W zamożnych krajach zadowoleni z życia ludzie coraz częściej zażywają antydepresanty. Jak to możliwe? Jak pogodzić depresję i dostatnie życie?
Psychologia w swoim pionierskim okresie rozwijała się trzema nurtami. Dwa pierwsze obejmowały badania nad procesami psychicznymi ludzi „zdrowych” oraz tych „zaburzonych”. Nurt trzeci to parapsychologia, nawiedzona siostra psychologii.
Historie pacjentów przedstawione przez Janeta przypominają strony jego zielnika, tyle że opisy bogactwa flory zastępują opisy ludzkich przeżyć.
Gdy ludzie tupali razem z eksperymentatorem, chętniej zgadzali się zrobić krzywdę kompletnie nieznanej osobie. Nieprzypadkowo we wszystkich totalitaryzmach wymusza się podobny ubiór i gesty – mówi Wojciech Kulesza.
Wielu zapamiętało ją jako pacjentkę i przyjaciółkę Junga. Dziś wiemy jednak, że Sabina Spielrein miała ogromny wkład w rozwój psychoanalizy.
Przez wiele lat mówiono tylko o kobiecej empatii, wskazywano, że na niej opiera się małżeństwo i więź z dzieckiem. Aż odkryto, że ideałem związku jest emocjonalna współzależność. Rola ojca przestała być sprowadzana tylko do czekania z kwiatkiem przed szpitalem.
Obserwuję wiecznie niedowartościowane dziewczyny – zawsze za grube, za niskie, za jakieś. Muszą też pamiętać o „terminie przydatności do spożycia". Bo po przekroczeniu pewnego wieku przestają być pożądane, tracą na wartości - mówi Gail Dines.
Ledwie zdążymy dojrzeć, a już tracimy możliwości poznawcze. Nie da się ukryć - mózg, jak reszta ciała, starzeje się. Czy to normalne, czy to już choroba?
Kobiety mają wyjątkową władzę nad mężczyznami. Daje im ją słowo „nie”. W obawie przed odrzuceniem mężczyźni wycofują się tam, gdzie takie ryzyko nie istnieje. Gdzie nikt nie mówi „nie” – w wirtualny świat - twierdzi Philip G. Zimbardo.