Ogólnopolski program profilaktyki psychologicznej dla uczniów.
Ogólnopolski program profilaktyki psychologicznej dla uczniów.
Święta Bożego Narodzenia to wyjątkowy czas w roku. Po pędzie i pośpiechu mamy wreszcie dłuższą chwilę na wspólną celebrację, a także rozmowy przy stole z najbliższymi. Warto wtedy skupić się nie tylko na łatwych tematach, ale również tych, które wymagają od nas zastanowienia się nad tym, co ważne.
Widzieliśmy, jak uczniowie szkoły Bramy Niebios biegają po matach rozłożonych na wodzie, albo ciągną vana na pręcie przeciągniętym pod skórą. Mieliśmy wrażenie, że w tych ludziach następuje jakaś przemiana.
Niektórzy odbierali ją jako osobę uczuciową i pomocną, inni jako nieuprzejmą i bez manier. Sama skarżyła się na brak rozumu. Jaka naprawdę była Maria Skłodowska-Curie?
O oswajaniu młodego widza z problemami dorosłego świata, pracy nad ekranizacją powieści Marcina Szczygielskiego „Za niebieskimi drzwiami” oraz życiowych wyborach opowiada aktorka, autorka scenariuszy oraz reżyser Magdalena Nieć.
Balladine.com już po raz piąty znalazło się w gronie laureatów e-Commerce Polska awards 2017. To plasuje ten polski multibrand w ścisłej czołówce sklepów online. Jury konkursu doceniło spójność marki, która w przemyślany i konsekwentny sposób buduje swoją ofertę online i offline.
Odkryj świat wyobraźni, snów i wielkich tajemnic w ekranizacji niesamowitej powieści Marcina Szczygielskiego Za niebieskimi drzwiami w reżyserii Mariusza Paleja.
Dla jednych był sportowcem i playboyem, dla innych humanistą i buntownikiem. Wszyscy są jednak zgodni, że Henry A. Murray był psychologiem, który pokazał, jak ważna w kontakcie z pacjentem jest wrażliwość.
Kiedy patrzę, jak dwie małe dziewczynki, Chinka i Tybetanka, pochylają się nad wierszem albo nad baśnią Andersena i próbują o tym rozmawiać – myślę, że to jest cud - mówi Anna Piwkowska.
Urodziła się 14 września 1934 roku. Przyjaciele mówili, że jej śmiech na granicy łez miał uchronić ją przed złem. Mała dziewczynka tkwiąca pomiędzy judaizmem i feminizmem, tradycją i krytyką, obowiązkiem i niezależnością, życiem i śmiercią.
Chciałam pokazać ludziom ze slumsów, że coś od nich zależy, że zawsze coś można zmienić, tylko trzeba wstać, przestać czekać, aż zdarzy się jakiś cud. Dzięki wspólnej pracy kobiety doświadczyły swojej mocy, zobaczyły, jak wiele potrafią. Tego im nikt nie odbierze.
Zrozumiałem, że to nie ściany i nie meble tworzą dom. Tworzę go ja, moi najbliżsi i nasze – oby wyrażane – emocje.