Trzymajmy kciuki

Tomasz Kozłowski

Dwóch naszych zaginęło w Himalajach. Internetowe fora już zdążyły wylać szambo na tych "idiotów, którzy narażają życie", "debili bez wyobraźni", "pajaców, którzy sami się o to prosili" itp. itd. Nie będę tego komentować. Zrobił to za mnie ktoś inny, którego słowa pozwolę sobie przytoczyć w całości. W pełni się z tym stanowiskiem utożsamiam.

"Czytając Wasze niektóre wypowiedzi boję się o przyszłość narodu. Ilu z Was naprawdę chodzi/chodziło po górach? I nie mówię tutaj o wjechaniu kolejką na Kasprowy, czy wycieczkę asfaltem na Morskie Oko. Mówię o wysokich górach i trudniejszych niż przejście Przełęczą Iwaniecką szlak...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI