Za miesiąc niewielu będzie o tym pamiętać, za pół roku jeszcze mniej. Wszyscy, którzy słyszeli o tej rzezi byli wstrząśnięci. Zastanawiamy się wówczas nad motywami, nad przeszłością sprawców, nad ich psychicznym zdrowiem. Jest jednak jeszcze pewien społeczny kontekst, kontekst specyficzny, bo towarzyszący każdemu z nas – to kontekst pogardy dla drugiego człowieka. Domorosła poetka pogardzała – jak twierdzi, wzorem swego idola, Witkacego – prostaka...
Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.