Przypadek doktora Babińskiego

Cezary Domański

W grudniu 1911 roku paryski dziennik "L’Action Française" zamieścił w kronice lokalnej krótką notę podpisaną inicjałami „A. M.”. Jej tytuł brzmiał Groźby przeciwko doktorowi Babińskiemu. Jak wynika z treści, znany lekarz Józef Babiński, ordynator szpitala Pitié, opiekował się pewnym człowiekiem, który nazywał się Aubert Bosc.

Gdy po kilku tygodniach uznał, że pacjent jest już wyleczony, wypisał go do domu, wywołując tym jego niezadowolenie. Bosc, czując się wciąż kiepsko, a może raczej zirytowany z tego powodu, że musi teraz sam dbać o zaspokajanie swoich potrzeb, wysłał do Babińskiego dwa listy, w których przypomniał mu okoliczności śmierci doktora Guinarda i zasugerował, że podobny koniec czeka adresata. Babiński natychmiast przekazał te groźby organom śledczym. Po krótkim procesie Bosc został skazany na dwa lata więzienia w zawieszeniu. Trzy lata później zmarł on w podparyskiej miejscowości ale prasa już o tym nie pisała.

POLECAMY

Kim był doktor Marie Aimé Désiré Guinard, którego losem straszono Babińskiego? Urodził się w roku 1856 na francuskiej prowincji, jako syn farmaceuty. Był więc rówieśnikiem Józefa Babińskiego. Początkowo chciał iść w ślady ojca, po maturze odbył staż pod jego kierunkiem. Ktoś z kręgu znajomych zwrócił uwagę na jego zdolności, zachęcono go do podjęcia studiów medycznych. Podobno żegnając się z bliskimi przed wyjazdem do Paryża, już na dworcowym peronie, wyrwał z notatnika kartkę i napisał na niej Oto mój adres za 30 lat: dr Guinard, Hôtel-Dieu w Paryżu. Było to bardzo ambitne postanowienie: „Hôtel-Dieu de Paris” to renomowany szpital o długich tradycjach, a praca w nim należała do prestiżowych. W roku 1884 Guinard uzyskał stopień doktora medycyny. Pracując w różnych placówkach medycznych zajmował się jednocześnie prowadzeniem badań naukowych, których wyniki publikował w artykułach i...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI