Jeśli wierzyć mediom, podobno już 200 milionów ludzi praktykuje cyberseks, czyli uprawianie przeróżnych form aktywności seksualnej za pośrednictwem Internetu. W sieci pojawia się coraz więcej stron o charakterze erotycznym, czatów, dzięki którym w odrębnych "pokojach" można uprawiać wirtualny seks z osobą oddaloną nawet o tysiące kilometrów.