Tętno pędzi jak szalone, brakuje ci tchu. Jesteś osłabiony i bezbronny. Twoje ciało ,,kurczy się”, nie możesz siedzieć ani prosto stać. Boisz się spojrzeć ludziom w twarz, odebrało ci mowę. Mimo to czujesz się wspaniale.
Tętno pędzi jak szalone, brakuje ci tchu. Jesteś osłabiony i bezbronny. Twoje ciało ,,kurczy się”, nie możesz siedzieć ani prosto stać. Boisz się spojrzeć ludziom w twarz, odebrało ci mowę. Mimo to czujesz się wspaniale.