Miałem kilkanaście lat, gdy zacząłem tracić wzrok. Poczułem, że życie mnie zawiodło. Zastanawiałem się, co ze sobą zrobić. Musiałem zacząć wszystko od nowa, zdobyć zawód. Żeglarstwo nauczyło mnie, że nie trzeba walczyć z przeszkodami, tylko współpracować z naturą.