Z jednej strony bardzo dobry poziom kształcenia i wysokie aspiracje uczniów. Z drugiej – niedoinwestowanie i nie najlepsza opieka. Międzynarodowe raporty nie pomagają w znalezieniu odpowiedzi na pytanie: jaka jest polska edukacja?
Z jednej strony bardzo dobry poziom kształcenia i wysokie aspiracje uczniów. Z drugiej – niedoinwestowanie i nie najlepsza opieka. Międzynarodowe raporty nie pomagają w znalezieniu odpowiedzi na pytanie: jaka jest polska edukacja?
Dzięki nauczaniu zintegrowanemu nauczyciel zyskuje ogromną swobodę w dostosowaniu przebiegu zajęć do potrzeb dzieci. Spójny i przewidywalny plan pracy usprawnia zdobywanie wiedzy i umiejętności, sprzyja pomyślnemu rozwojowi dzieci oraz zapewnia im poczucie bezpieczeństwa.
Nasz mózg został stworzony do tego, żeby się uczyć – i niczego nie robi lepiej. Aby było to możliwe, potrzeba jedynie bogatego w bodźce środowiska edukacyjnego i atmosfery dającej uczniom poczucie bezpieczeństwa. W pewnych sytuacjach uczący jest niepotrzebny!
Kiedy uczymy młodych ludzi krytycznego myślenia, dajemy im narzędzie potężniejsze od wiedzy. Informacje dosłownie nas zalewają, więc sztuką jest umiejętność oddzielenia prawdy od fałszu, wyciągania właściwych wniosków i wprowadzania ich w życie.
To nieprawda, że tylko dorośli potrafią rozwijać samoświadomość i uważność. W Niemczech uczą się tego już dziesięciolatki w ramach specjalnego programu edukacyjnego, promującego medytację i trening uważności.
Czy ciągle pomagając dzieciom lub wyręczając je w różnych sprawach, sprawimy, że staną się samodzielne? Niestety, nie! Pozwólmy zatem, aby same znajdowały rozwiązania problemów.
Wszyscy wiemy, że należy dbać o higienę osobistą. A jednak nie wszyscy jej przestrzegamy. Warto więc czasem przypomnieć sobie o prostych zasadach, które zapewniają zdrowe życie.
Zbyt duży hałas dezorganizuje i rozprasza, zniechęca do podejmowania wysiłku umysłowego. Umiarkowany rozszerza zakres uwagi, a większa ilość docierających do nas różnorodnych bodźców sprawia, że jesteśmy bardziej kreatywni.
Wprowadzając ucznia w rolę, nauczyciel przekazuje mu pewną wiedzę, ale też pomaga dotrzeć do jej istoty. Uczeń przyswaja tę wiedzę nie tylko za sprawą przekazu od nauczyciela, ale też swoich emocji, potencjału intelektualnego oraz kreatywności.
Na kształtowanie uczniowskiego obrazu własnego „ja” ogromny wpływ ma środowisko szkolne. Opinie rówieśników i nauczycieli nie tylko oddziałują na samoocenę ucznia, ale też na jego zachowania i postawy.
Coraz więcej dzieci ma problemy z zachowaniem. Niektóre nie odbiegają mocno od powszechnie rozumianej normy, inne bardzo utrudniają życie sobie i innym. Czy przyczyna tkwi wyłącznie w nich samych?
Jak uchronić uczniów przed bullyingiem? Trzeba nauczyć ich regulowania własnych emocji, pokazać metody sprzeciwiania się przemocy, zachęcać do budowania i pielęgnowania więzi społecznych – uważa Dorothy Espelange.