Czasem, by pokonać pokusę, wystarczy przywołać to, co jest dla nas wartością. A także pomyśleć, co stawiamy na szali. Na przykład, czy za chwilę przyjemności chcemy ryzykować nasz związek?
Dr hab.; jest psychologiem, psychoterapeutką i coachem, superwizorem psychoterapii i coachingu, twórczynią podejścia wielopoziomowego (Multi-Level Coaching). Pracuje na Wydziale Psychologii UW. Zajmuje się związkiem między samoregulacją i strukturą Ja, a także możliwością zmian. Napisała m.in. książkę Ja i procesy samoregulacji.
Czasem, by pokonać pokusę, wystarczy przywołać to, co jest dla nas wartością. A także pomyśleć, co stawiamy na szali. Na przykład, czy za chwilę przyjemności chcemy ryzykować nasz związek?
Najpierw trzeba wymyślić cel. A potem pójść za swoim marzeniem, nie zastanawiając się, czy jest realistyczne, czy nie. Później skonfrontujemy je z rzeczywistością.
Gdy ludzie mówią „Nie, to się nie uda”, odpowiadam: „Wyobraź sobie, że masz złotą rybkę, która spełnia wszelkie twoje życzenia. Uświadom sobie, czego pragniesz. Jak bardzo jest to cenne”. Bo jeśli wiemy, czego chcemy, to gdy napotkamy przeszkody, wiemy, czy, z czego lub kiedy rezygnować - twierdzi Mirosława Huflejt-Łukasik.
Jak sobie wyobrażasz idealną wersję siebie za rok? Co robisz? Jak chcesz, by wyglądało twoje życie? Zawsze wychodzimy od tego, czego chcemy, co nas kręci. A gdy postawimy sobie cel, podświadomie szukamy sposobów jego osiągnięcia.