Chodzi o to, by seksoholik zmienił sposób traktowania seksu, a nie o to, by stał się abstynentem. Wstrzemięźliwość nie stanowi celu terapii. Seks ma znowu dawać szczęście, a nie służyć kompulsywnemu zagłuszaniu wewnętrznej pustki.
Chodzi o to, by seksoholik zmienił sposób traktowania seksu, a nie o to, by stał się abstynentem. Wstrzemięźliwość nie stanowi celu terapii. Seks ma znowu dawać szczęście, a nie służyć kompulsywnemu zagłuszaniu wewnętrznej pustki.