Gdyby w czasach Franka Rosenblatta istniały internetowe portale plotkarskie, jego nazwisko regularnie by się tam pojawiało. Ten amerykański uczony, powszechnie kojarzony z pionierskimi badaniami nad sztuczną inteligencją, brat jednego z najsłynniejszych nowojorskich lobbystów, a przede wszystkim gorszący swym stylem życia „wieczny łodzieniec”, doskonale nadaje się na bohatera skandalizującej historii.