Kolejne edycje „Tańca z gwiazdami” biły rekordy popularności. Widzowie śledzili postępy znanych osób na parkiecie. W tym czasie kursy tańców pękały w szwach. Dlaczego tak chętnie oglądamy taniec innych? Czy chodzi tylko o naśladowanie znanych postaci? Wyniki badań dowodzą, że obserwowanie tańczących pobudza podobny obszar w mózgu jak wtedy, gdy sami tańczymy. I sprawia podobną radość.