Przebodźcowanie stało się „nienormalną normalnością”, którą można raczej określić jako „chorobę cywilizacyjną”. Mówi się przecież, że „co za dużo, to niezdrowo”. W przypadku przeciążenia bodźcami jest to szczególnie trafne. Tempo, w jakim jesteśmy bombardowani różnymi bodźcami, znacznie przekracza nasze naturalne zdolności adaptacyjne – mówi Bogna Gąsiorowska*, mentorka projektu Answear.com, „Zadbaj o to, co jest w środku – Wewnętrzny Spokój”.