Zmieniając wyobrażenia, zmieniamy złe emocje

Trening psychologiczny

Możemy opanować destrukcyjne emocje, które nami targają i wyprowadzają na manowce. Popularną stoicką praktyką, która pomaga, jest badanie wyobrażeń. Pomaga ono znaleźć źródło tego, co nami kieruje, i podsuwa ćwiczenia, które spiralę fatalnych emocji i decyzji zatrzymują.

Zazwyczaj wydaje się nam, że emocja jest zjawiskiem jednorodnym, niepowstrzymanym i samoistnym. Jednorodnym, bo uderzającym niczym jedna zwarta całość o nazwie np. gniew, złość czy zakochanie.

Niepowstrzymanym, bo uruchamiającym się niezależnie od naszych racjonalnych oporów. Samoistnym dlatego, że raz uruchomiona, musi toczyć się dalej zgodnie z własną dynamiką, ciągnąć nas niejako za sobą, niczym widzów. 

Antyczni stoicy dowodzili jednak, że emocjom nie przysługuje żadna z tych cech – i na tym budowali swoje strategie radzenia sobie z trudnymi emocjami. 

POLECAMY

Trzy zasady praktyki stoickiej

Wyobraźmy sobie pewną hipotetyczną sytuację, pewien poranek. Zaczynając dzień, planuję go sobie dość dokładnie, ustanawiam ważne do zrealizowania cele. Wydaje mi się, że jestem dobrze przygotowany do ich osiągnięcia, bo są realistyczne i w zakresie moich kompetencji. Idę więc do pracy w dobrym nastroju. Jednak w biurze okazuje się, że niekompetentny informatyk nie przygotował należycie sprzętu na ważną prezentację dla klienta, pracownik księgowości nie wysłał na czas ważnych dokumentów, zaś jedna z szefowych, powodowana nieracjonalnymi przesłankami, obcięła budżet mojego działu, przez co muszę rewidować opracowywane tygodniami plany. 

Czuję, jak bierze mnie w swe władanie gniew, który – wiem to dobrze – wpływa na moją ocenę sytuacji oraz na decyzje, zwiększając prawdopodobieństwo, że nierozważnym działaniem tylko pogłębię istniejące problemy. Ale, niestety, stało się, nic nie mogę na to poradzić. Działam pod wpływem emocji. Wpływają na mnie złość, gniew, a może i lęk.

Stoicyzm kojarzony jest najczęściej ze stoickim spokojem, który udaje się zachować nawet w obliczu największych trudności życiowych, oraz ze stoickimi ćwiczeniami duchowymi czy mentalnymi, które – odpowiednio praktykowane – mają nam pomóc ów spokój uzyskać. To zasadniczo prawda, jednak osiągnięcie sukcesu w praktyce stoickiej wymaga nieco bardziej złożonej strategii. Opiera się ona na trzech głównych zasadach:

  1. Rozumieniu sytuacji, w jakiej się znaleźliśmy lub możemy się znaleźć.
  2. Zastosowaniu ćwiczeń dopasowanych do tej sytuacji i naszej osobowości.
  3. Konsekwentnym, a nawet mozolnym praktykowaniu tych ćwiczeń.
  4. ...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI