W mocy upiorów nocy
Michael Schredl Ja i mój rozwój Charaktery 4/2009
Senne koszmary regularnie dręczą co dwudziestego człowieka, jeszcze lepiej znają je dzieci. Ofiary nocnych strachów są przekonane o swej bezbronności. Niesłusznie. Złe sny można pokonać.
Koszmary senne zna prawie każdy człowiek. 70 do 90 procent dorosłych pamięta, że w dzieciństwie miewało złe sny. Pomiędzy szóstym a dziesiątym rokiem życia upiory nocne są wręcz plagą, później nękają nas coraz rzadziej. Ale i dorośli cierpią z powodu złych snów: w reprezentatywnych badaniach około 5 procent badanych opowiadało o wciąż powracających koszmarach, po których budzili się zlani potem. Winne temu są złe emocje wywoływane niepokojącymi nocnymi fantazjami. Przeważnie budzi nas silny lęk, ale ze snu wyrwać nas mogą także: złość, smutek, frustracja, wstręt lub wstyd. Dzieci w swoich koszmarach zwykle są prześladowane – w połowie wszystkich badanych przypadków opowiadają, że musiały uciekać albo chować się. 20 procent ludzi śni, że umiera lub ulega ciężkim obrażeniom, 15 procent obserwuje, jak inni doświadczają przemocy. W co dziesiątym śnie senne „ja” zapada się w nicość.
Upiory,
Kup najnowsze e-wydanie "Charakterów" z e-bookiem (pakiet Premium), a dostęp do tego artykułu oraz 7 tys. pozostałych tekstów na naszej stronie uzyskasz GRATIS! To się NAPRAWDĘ OPŁACA. Cena za miesiąc tylko 15 zł.
Zobacz pełną ofertę cyfrowych CharakterówMichael Schredl
- kieruje Laboratorium Badania Snu w Centralnym Instytucie Zdrowia Psychicznego w Mannheim.