Stracić partnera w 10 dni

Trening psychologiczny

Czy można sprawić, że nawet największe uczucie szybko przeminie, a po dobrze zapowiadającej się relacji zostaną tylko zdjęcia i wspomnienia ze wspólnych wakacji? Można, i to łatwo. Podpowiadamy zatem, 
czego nie robić, by tak się nie stało.

Jak stracić chłopaka w 10 dni – próbuje się o tym przekonać dziennikarka Andie, główna bohaterka filmu o takim tytule. Andie postanawia napisać artykuł o tym, jak zniechęcić do siebie partnera i sprawić, by zniknął z naszego życia najpóźniej po dwóch tygodniach. Rozkochuje więc w sobie przystojnego Bena i testuje na nim wszystkie błędy popełniane przez kobiety. Gdyby nie to, że Ben założył się ze swoim szefem, że w 10 dni znajdzie i zdobędzie partnerkę, ich drogi zapewne szybko by się rozeszły. Jak to w komediach bywa – wiele sytuacji jest przerysowanych i wyolbrzymionych, ale twórcom udało się przedstawić zachowania, które drażnią i irytują partnera, i mogą doprowadzić nawet do rozpadu relacji.

Czego zatem unikać, jeśli nie chcemy odstraszyć partnera i stracić z nim więzi?

Krytyka

„Jak ty to zrobiłeś? Jak rozwiesiłeś to pranie? Jak ty się ubrałeś? O czym ty myślałeś, kiedy to robiłeś? Normalny jesteś? Jesteś taki, jak wszyscy twoi koledzy! Dwie lewe ręce! Co z ciebie w ogóle za facet! No kto robi w ten sposób?” – takie i podobne sformułowania kierowane do partnera pokazują, że w zasadzie nie ma w domu miejsca dla mężczyzny. Takie słowne kastrowanie może doprowadzić do tego, że całkowicie wycofa się on z życia domowego. Zranione ego sprawia, że niegdyś pomocny, kochający partner często wychodzi i unika odpowiedzialności za dom.

POLECAMY

Nikt nie lubi być krytykowany. Chcemy wierzyć, że mamy rację. Pamiętajmy, że emocjonalne komunikaty bywają bolesne. Warto zatem skoncentrować się na tym, by przedstawić partnerowi, czego od niego oczekujemy, bez krytyki i złośliwości.

Wieczne narzekanie 

„Jestem taka zmęczona, nie pomagasz mi wcale w domu. Tylko mecze ci w głowie. Już nigdzie nie wychodzimy razem, czuję się taka samotna. Nie dbasz o mnie, siedzisz w pracy do późna albo spotykasz się z kolegami. Co ty ugotowałeś... Nie lubię takiego jedzenia, przecież wiesz o tym! Jak ty posprzątałeś w tym domu, jak zwykle muszę zrobić wszystko sama!”. Niektóre kobiety uwielbiają wydawać dyspozycje, lubią, gdy życie toczy się po ich myśli. W czynnościach typu sprzątanie, gotowanie, robienie zakupów czują się pewniej niż mężczyźni. Jako „perfekcyjne panie domu” nie doceniają tego, że partner mimo braku umiejętności chce im pomóc, wykazuje inicjatywę. Wiele razy w gabinecie terapeuty można usłyszeć, że kobieta nie czuje wsparcia ze strony mężczyzny, nie czuje się przez niego doceniana, nie jest chwalona. Ale kto miałby ochotę chwalić osobę, która ciągle powtarza nam, że nic nie robimy, nie pomagamy? Osobę, dla której szklanka jest wiecznie do połowy pusta?

Warto doceniać starania partnera i w pokojowy sposób przedstawić swoje oczekiwania – partner nie potrafi przecież czytać w naszych myślach, a...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI