Nie czynię dobra, które chcę...
Ewa Woydyłło Nałogi i terapie Charaktery 9/2007
Radość, wypoczynek, zabawa – owszem, ale koniecznie z alkoholem. Tak jest przecież łatwiej, przyjemniej. Niepokój, frustracja, zmartwienie, lęk, poczucie winy, wstyd, niepewność. I znów butelka, która ma być lekarstwem.

Polskie media niemal każdego dnia donoszą o szokujących alkoholowych ekscesach. Raz o noworodku z promilami we krwi, innym razem o siedmiolatku w izbie wytrzeźwień, o lekarce przyjmującej pacjentów „na chuchu”, zakonnicy taranującej po pijanemu autem czyjś płot, o pijackiej burdzie któregoś z naszych posłów czy zapitych na śmierć kierowcach TIR-ów. Od lat wielki wstyd przynosi Polsce najwyższa w Europie statystyka pijaństwa kierowców, wśród których za rekordzistę uznałabym pewnego pacjenta ośrodka terapii uzależnień w warszawskim Instytucie Psychiatrii: zanim przyszedł w ubiegłym roku na leczenie, miał 26 razy zatrzymywane prawo jazdy za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu. Szkody materialne wynikające z nadużywania alkoholu są trudne do obliczenia, choć bez wątpienia niebotyczne. Trzeba przeciez wliczyć do nich choćby koszty leczenia chorób i urazów, do których przyczynia się
Kup najnowsze e-wydanie "Charakterów" z e-bookiem (pakiet Premium), a dostęp do tego artykułu oraz 7 tys. pozostałych tekstów na naszej stronie uzyskasz GRATIS! To się NAPRAWDĘ OPŁACA. Cena za miesiąc tylko 15 zł.
Zobacz pełną ofertę cyfrowych CharakterówEwa Woydyłło
jest psychologiem i psychoterapeutką. Napisała wiele książek, m.in.: Poprawka z matury; W zgodzie ze sobą; Rak duszy. O alkoholizmie.