Matka

Opowieść

Relacja z matką stanowiła otwartą ranę przez całe moje życie, a jednak, paradoksalnie, to jej obraz niemal codziennie przemyka mi przez myśli. 

Pewna moja pacjentka, Rose, w ostatnim czasie mówiła przede wszystkim o swoich relacjach z dorastającą córką, jej jedynym dzieckiem. Była bliska machnięcia ręką na dziewczynę, którą interesowały wyłącznie alkohol, seks i towarzystwo podobnych do niej rozwydrzonych nastolatków.

POLECAMY

Wcześniej Rose zgłębiała swoje niepowodzenia w roli matki i żony. Opowiadała o licznych zdradach małżeńskich, których się dopuściła, o tym, jak przed kilku laty porzuciła rodzinę dla innego mężczyzny, a potem powróciła, kiedy jej nowy związek się rozpadł. Rose była namiętnym palaczem i nabawiła się zaawansowanej rozedmy płuc, a mimo to w ostatnich latach starała się ze wszystkich sił zadośćuczynić za swoje wcześniejsze postępowanie i odnowić więź z córką. Nic jednak nie działało. Zdecydowanie zalecałem terapię rodzinną, lecz córka odmówiła. Teraz Rose była na granicy wytrzymałości: każdy atak kaszlu i każda wizyta u pulmonologa przypominały jej, że ma niewiele czasu. Pragnęła już tylko spokoju: „Chcę, żeby odeszła” – powiedziała mi. Liczyła dni do chwili, gdy córka ukończy szkołę średnią i opuści dom – pójdzie do college’u, do pracy, dokądkolwiek. Nie troszczyła się już o to, jaką drogę dziewczyna wybierze. Wciąż szeptała do siebie i do mnie: „Chcę, żeby odeszła”.

W swojej praktyce zawsze robię, co w mojej mocy, by nie dopuścić do rozbicia rodziny, by leczyć rozdźwięki między rodzeństwem, między rodzicami i dziećmi. Ale praca z Rose coraz bardziej mnie męczyła i nie widziałem już nadziei dla tej rodziny. Podczas wcześniejszych sesji zastanawiałem się, co będzie dalej z Rose, jeśli rozstanie się z córką. Czy nie zostanie sama i z poczuciem winy? Na nic się to jednak nie zdawało, a czas uciekał: wiedziałem, że kobieta ma przed sobą niewiele życia. Po skierowaniu córki do świetnego terapeuty zajmowałem się już tylko Rose, i byłem całkowicie po jej stronie. Nieraz powtarzała: „Jeszcze trzy miesiące i skończy szkołę. I do widzenia. Chcę, żeby odeszła. Chc...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI