Książę i... drwal

Praktycznie

Retroseksualny, metroseksualny, spornoseksualny...
– jakim typem jest twój mężczyzna i co z tego wynika dla waszej relacji?

„Twoja praca to nie ty. Stan twojego konta w banku to nie ty. Samochód, którym jeździsz, to też nie jesteś ty. Ani zawartość twojego portfela, ani nawet twoje pieprzone portki” – mówi Tyler Durden, jeden z bohaterów bestselleru Chucka Palahniuka Podziemny krąg, na podstawie którego powstał film. Tyler zwraca się tymi słowami do Narratora, typowego przedstawiciela Pokolenia X, któremu jednak nie sprawia radości ani samodoskonalenie się, ani sukcesy. Dręczy go poczucie pustki i niespełnienia – do chwili, gdy spotyka ekscentrycznego Tylera i wraz z nim odnajduje sposób na uporanie się ze swoimi frustracjami: zakładają sekretny klub, w którym regularnie walczą na pięści z innymi mężczyznami.

POLECAMY

Czy radzenie sobie z własnym lękiem i złością poprzez agresję to oznaka męskości? Czy tym właśnie jest męskość? Mark Simpson, pisarz i dziennikarz, uważa, że nikt tak naprawdę nie wie, czym dziś jest męskość. Simpson jako pierwszy użył określenia „metroseksualny”, za ambasadora metroseksualności uznając popularnego piłkarza Davida Beck­hama. Metroseksualny, czyli jaki? To mężczyzna heteroseksualny, zainteresowany zakupami, modą i fitnessem, który chce i umie dbać o siebie – jest jak samiec pawia ostentacyjnie chwalący się swym ogonem, by przyciągnąć uwagę samic i onieśmielić rywali. Ale trendy szybko się zmieniają i mężczyznę metroseksualnego szybko zastąpił lumberseksualny – o wyglądzie drwala, który właśnie wyszedł z górskiej chaty. Jego z kolei zastąpił mężczyzna retroseksualny, który doskonale skrojonym garniturem podkreśla tęsknotę za czasami, gdy przepuszczenie kobiety w drzwiach nie wywoływało uwag o równouprawnieniu. A na horyzoncie widać już pana księcioseksualnego – delikatnej urody i w stroju rodem z bajek Disneya oraz... spornoseksualnego, czyli ulepszoną wersję mężczyzny metroseksualnego.

Psychologowie zastanawiają się, czy takie poszukiwanie swojej tożsamości jest kolejnym dowodem na kryzys męskości. Przed chłopcami próbującymi zrozumieć, na czym polega rola mężczyzny, stoi dziś wiele wyzwań – zwłaszcza przed tymi, którzy dorastają w rodzinie, gdzie męskie wzorce nie są w pełni dostępne. Wychowywani głównie przez kobiety starające się zaspokoić ich emocjonalne potrzeby (i nie oczekujące wzajemności), z trudem radzą sobie ze stresem. Najprostszym sposobem na rozładowanie napięcia staje się dla nich agresja – wobec innych i samych siebie. Jak ujął to Tyler: „Tylko niszcząc samego siebie, jestem w stanie odkrywać coraz większą potęgę własnego ducha”.

Dr William S. Pollack, psycholog kliniczny z Harvard Medical School i dyrektor Centres for Men and Young Men, twierdzi, że ten gniew jest „rodzajem płaczu”, którym młodzi mężczyźni wyrażają swój emocjonalny ból.

Żyjąc z trendsetterem

Czy Twój mężczyzna wygląda „jak z żurnala”, budząc zazdrość Twoich koleżanek i zainteresowanie mijanych na ulicy kobiet? 

Może i jest nieco próżny, ale dopuszcza też do głosu swoją wrażliwą stronę – przecież jak nikt potrafi słuchać o Twoich problemach i doradzić na ciuchowych zakupach. Chodzący ideał? Niekoniecznie. Mieszkanie z mężczyzną podążającym za modowymi trendami często przypomina życie z... drugą kobietą. Niech Cię nie zdziwi kolekcja jego kosmetyków rozsianych po całej łazience. Jego ubrania, buty i dodatki zajmą w garderobie więcej miejsca niż rzeczy przecięt...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI