(Nie)możliwa ucieczka ze snu
Julia Santomauro Charaktery 11/2009
Mam otwarte oczy. Zwykle mam wrażenie, że w pokoju coś się dzieje. Odczuwam niepokój. Mam dziwne uczucie, że ma się coś wydarzyć. Wtedy zaczyna wyłaniać się jakiś kształt, taka mała czarna chmura. To diabeł... potwór. Wchodzi na mnie. Czuję jego ciężar. Mam wrażenie, że mnie trzyma i zaraz pociągnie mnie w głąb czeluści. Odczuwam to każdym zmysłem. Czuję nawet zapach. Czuję się jakbym był w windzie, jakbym spadał w dół... Nie mogę się ruszyć, próbuję, ale mi się nie udaje. Jedyne, co mogę zrobić, to wydać z siebie dźwięk, który staje się coraz głośniejszy. Im jest głośniejszy, tym bardziej się budzę. W końcu krzyczę. I to mnie budzi – budzi naprawdę.
Takie doświadczenia opisał nam kolega z uczelni. Nie jest on wyjątkiem – podobnych przeżyć doświadczyło wiele osób. Okazuje się bowiem, że porażenie przysenne (sleep paralysis, SP) klasyfikowane jako parasomnia snu REM (czyli zaburzenia
Kup najnowsze e-wydanie "Charakterów" z e-bookiem (pakiet Premium), a dostęp do tego artykułu oraz 7 tys. pozostałych tekstów na naszej stronie uzyskasz GRATIS! To się NAPRAWDĘ OPŁACA. Cena za miesiąc tylko 15 zł.
Zobacz pełną ofertę cyfrowych Charakterów