Moc łez
Charaktery 10/2009
W starożytnej Grecji wolno było płakać nawet herosom. Kiedy Odyseusz po długich przygodach wrócił do swej żony Penelopy, „rzekła jemu w sercu zebrawszy tęsknice. Płacząc w objęciach trzymał drogą połowicę”, czytamy u Homera. Dzisiaj płacz uznawany jest raczej za oznakę słabości, i to w przypadku obydwu płci. Mimo to, jak wynika ze statystyk, kobiety w Niemczech płaczą co najmniej trzy razy w miesiącu, a mężczyźni o połowę rzadziej.
I nie trzeba do tego wielkich wzruszeń, jakie przynoszą wesela, pogrzeby czy wyczekiwane spotkania po latach. Często bodźcami są drobne, codzienne przykrości, wzruszający film lub sentymentalna muzyka. Jednakże pytanie, dlaczego ludzie – i prawdopodobnie tylko ludzie – płaczą, pozostaje dla naukowców zagadką...
Do łezki łezka
„Z obszernej literatury naukowej dotyczącej emocji zaskakująco mało dowiemy się o płaczu” – twierdzi Ad Vingerhoets z Uniwersytetu w
Kup najnowsze e-wydanie "Charakterów" z e-bookiem (pakiet Premium), a dostęp do tego artykułu oraz 7 tys. pozostałych tekstów na naszej stronie uzyskasz GRATIS! To się NAPRAWDĘ OPŁACA. Cena za miesiąc tylko 15 zł.
Zobacz pełną ofertę cyfrowych Charakterów