Dokładka 17
Charaktery 5/2006

Ten fragment wiersza Andrzeja Bursy przez lata spacerował po mojej głowie. Też chciałem być kiedyś poetą, bo lubię kobiety. Teraz nawet bardziej niż kiedyś. Im bardziej je lubię, tym bardziej wiem, że sens związku, sens małżeństwa, w tym się zawiera, że trwa. Im bardziej trwa, bardziej, a nie wyłącznie dłużej, a więc im bardziej małżeństwo trwa, tym większy, bo głębszy ma ono sens.
Pamiętam rozmowę z pewnym jurystą kurialnym, który przekonywał nie, że – zgodnie z prawem kanonicznym – realnym problemem nie jest stwierdzenie nieważności małżeństwa, ale raczej potwierdzenie jego ważności. Jurysta ów stał na stanowisku, że statystycznie rzecz ujmując zdecydowana większość małżeństw jest zawierana bez świadomości wagi i znaczenia małżeńskiej przysięgi, składanej w obliczu Boga i w przytomności ludzi. A zwłaszcza bez świadomości znaczenia słów: „oraz że cię nie opuszczę aż do śmierci”. Nie
Co
Kup najnowsze e-wydanie "Charakterów" z e-bookiem (pakiet Premium), a dostęp do tego artykułu oraz 7 tys. pozostałych tekstów na naszej stronie uzyskasz GRATIS! To się NAPRAWDĘ OPŁACA. Cena za miesiąc tylko 15 zł.
Zobacz pełną ofertę cyfrowych Charakterów