Jeżeli uczeń ma być gotowy na rozwiązywanie problemów, adaptację do nowych wyzwań, to musi być wyposażony, poza wiedzą i umiejętnościami, w kreatywność, w zdolność tworzenia. Potrzebny mu jest też krytycyzm, umożliwiający trafną ocenę tworzonych przez siebie obrazów świata, pomysłów na życie, związków z ludźmi. Także nauczyciel musi być kreatywny i twórczy. Musi być w jeszcze większym stopniu krytyczny, bowiem nie każda zmiana jest dobra, nie każda innowacja daje korzystne efekty.
POLECAMY
Jaka sfera ludzkiej aktywności zasadza się na kreatywności? Sztuka! Bez tej cechy, mocy, wewnętrznego wyposażenia nie da się jej uprawiać. Nie można jej także uprawiać bez zdolności do tworzenia, do powoływania nowych światów, skojarzeń, do jej przeżywania. Do konstytucji przedmiotu estetycznego konieczna jest twórcza praca wyobraźni. Dopiero dzięki niej martwy obraz nabiera sensu, porusza, zaczyna żyć życiem naszej wyobraźni. Istnieje dzięki nam, dzięki naszemu wysiłkowi, naszemu namysłowi i naszej miłości do piękna.
Skoro tak jest, skoro dysponujemy takim narzędziem, rodzi się pytanie o wykorzystywanie sztuki w szkole. Nie jest z tym najlepiej. Zwykle wszystko sprowadza się do muzyki i plastyki. A przecież sztuka powinna być jednym z doskonałych środków kształcenia otwartych umysłów i wzniosłej wrażliwości. Poloniści bazują na tekstach artystów, jednak najczęściej podporządkowują je analizie krytycznoliterackiej. Ulatuje w niej „temperatura” dzieła, także przeżyć i wzruszeń czytelnika. Niewielu nauczycieli decyduje się na postawienie przed uczniami zadania stworzenia scenariusza czy twórczego opowiadania. Krótko mówiąc, w szkolnej praktyce sztuka jest traktowana...